Istnieje takie przekonanie, że zęby mądrości to zęby gorsze, słabe, niepotrzebne i najlepiej je usunąć. Otóż sprawa nie jest taka prosta.
Zasadniczo są to takie same zęby jak wszystkie inne może za wyjątkiem liczby i kształtu korzeni oraz przebiegu kanałów korzeniowych co stawia pod znakiem zapytania możliwość leczenia kanałowego. Zła opinia o nich spowodowana jest ich położeniem – na końcu łuku zębowego, gdzie najczęściej brakuje dla nich miejsca. Z powodu trudnego dostępu są niedoczyszczane i trudno jest dentyście je wyleczyć. Częściowo tylko wyrżnięte najczęściej pod kątem, powodują powstanie kieszeni, w której zalegające resztki pokarmu przyczyniają się do powstawania stanów zapalnych, często bardzo dolegliwych – z obrzękiem, bólem, czasem szczękościskiem. Niektórzy dentyści zalecają usunięcie tych zębów już na wczesnym etapie, gdy nie są rozwinięte korzenie. Taki zabieg usunięcia zawiązków zębów „mądrości” nazywa się germektomią. Sugeruje się też, że to głównie one są przyczyną stłoczeń dolnych siekaczy i ich usunięcie zapobiegnie stłoczeniom. Badania tego nie potwierdzają, chociaż oczywiście mogą być jednym z czynników. Natomiast z całą pewnością usunięcie zębów mądrości nie spowoduje wyprostowania się już pokrzywionych zębów.
Jeśli na przeglądowym zdjęciu pantomograficznym widoczne są zatrzymane zęby trzecie trzonowe (niewidoczne w jamie ustnej) i decydujemy się na ich pozostawienie, warto co jakiś czas wykonać powtórnie takie zdjęcie, aby kontrolować czy np.nie uciska on zęba poprzedzającego. Wprawdzie bardzo rzadko, ale zdarzają się takie sytuacje, że korona zatrzymanego zęba doprowadzi do ubytku tkanek zęba, o który się opiera.
Jeśli brak konkretnych wskazań do ekstrakcji tych zębów - nie uszkadzają zębów sąsiednich, nie dochodzi do nawracających stanów zapalnych - to nie należy się ich pozbywać. Zresztą usunięcie takich zębów to zabieg obarczony dużym ryzykiem powikłań. Należy przyjrzeć się wszystkim innym zębom. Jeśli jakieś zostały już usunięte albo na to się zanosi lub też są zęby martwe, ze zmianami okołowierzchołkowymi, można zaplanować postępowanie, w którym nowy, zdrowy, w ogóle nie używany ząb trzeci trzonowy zastąpi inny. Szczególnie w sytuacji, gdy mamy w planie leczenie ortodontyczne, nie warto pozbywać się zębów mądrości. Duże stłoczenia, wymagające usunięcia zębów np. przedtrzonowych dla ich rozładowania, zmniejszą się i jest duża szansa, że znajdzie się też wygodne miejsce dla ostatnich trzonowców.
Bywają też sytuacje gdy po leczeniu ortodontycznym stłoczeń nie wymagających usunięcia zębów z łuku, ortodonta zaleci jednak ekstrakcje trzecich trzonowców, jako jedno z działań mających zapobiec stłoczeniom w szczególności dolnych siekaczy w przyszłości ( oprócz stripingu dolnych siekaczy oraz naklejeniu na nie stałej retencji).
Używamy cookies
